Autor Wiadomość
Marta C.
PostWysłany: Czw 16:49, 15 Maj 2008    Temat postu:

żużka napisał:

Zresztą uważasz, że dorosły lepiej przyjmie uwagę, która pochodzi ze złości niż z miłości? Ciekawe...



a gdzie tak napisałam?
słonik
PostWysłany: Pią 9:00, 09 Maj 2008    Temat postu:

Upomnienia zawsze powinny wypływać z miłości, a także w duchu miłości powinny być przekazywane. nigdy ze złości, gdyż to według mnie przynosi efekt nieraz odwrotny do zamierzonego.
żużka
PostWysłany: Pon 0:21, 05 Maj 2008    Temat postu:

a ja i tak twierdzę, że nie klękanie czy złożone ręce są najważniejsze. Są rzeczy bardziej istotne, a kim my jesteśmy aby osadzać tych ludzi? Nie wiemy kim są, jakie mają serce i z czym przychodzą do Boga. Nie nam ich osądzać i uważam, że lepiej po prostu zając się sobą.
Zresztą uważasz, że dorosły lepiej przyjmie uwagę, która pochodzi ze złości niż z miłości? Ciekawe...
Marta C.
PostWysłany: Nie 22:41, 04 Maj 2008    Temat postu:

Estera83 napisał:
Piekne słowa i bardzo prawdziwe...Trzeba do tych najmłodszych wychodzić z miłością i uczyć zachowania...dobre słowo zadziała lepiej niz zwrócenie uwagi w niemiły sposób, wtedy na bank dziecko zamknie się na nasze uwagi...


oczywiscie, ale żużetta nie mówi o dzieciach tylko odnosi sie do tego, że wszyscy jestemy Dziećmi Bożymi, a dzieciom wybacza się więcej..
to wszystko prawda, tylko, że my w tym dziecięctwie bożym mamy wzrastać i rozwijać się, a jednym z dowodów na to są nasze właściwe postawy liturgiczne, m.in poprawne klekanie.
Estera83
PostWysłany: Sob 9:06, 03 Maj 2008    Temat postu:

Piekne słowa i bardzo prawdziwe...Trzeba do tych najmłodszych wychodzić z miłością i uczyć zachowania...dobre słowo zadziała lepiej niz zwrócenie uwagi w niemiły sposób, wtedy na bank dziecko zamknie się na nasze uwagi...
żużetta
PostWysłany: Śro 19:58, 30 Kwi 2008    Temat postu:

Aneczka zawsze mi powtarzała, że każda msza, nie ważne jak bardzo przeżyta przez nas zewnętrznie, zawsze pozostawia ślad.
Widzisz, dzieci też tak mają, że często nie rozumieją, że coś jest dla ich dobra, a i tak je kochamy. Gdzie wasza postawa chrześcijańska? Gdzie ta miłość i wyrozumiałość? Ci ludzie często nawet nie wiedzą, że robią źle. Powiedziane jest, że nieumiejących pouczać, a czy ktokolwiek z was z sercem i uśmiechem zwrócił im uwagę? Powiedział, jak należy się zachować? Czy tylko za plecami się obruszamy? Powiedziane też jest, że w oku drugiego drzazgę widzimy,. a belki we własnym nie możemy dostrzec. Skoro nie macie sobie nic do zarzucenia, to szczerze gratuluje, służcie Bogu dalej, ale nie zamykajmy się na siebie ze świętym przekonaniem, że my wiemy wszystko o kościele i my jesteśmy najlepsi, a reszta to takie żółtaki i to oburzające. Naszym zadaniem jest głoszenie, ale też kochanie i akceptowanie drugiego człowieka.
Marta C.
PostWysłany: Wto 18:44, 29 Kwi 2008    Temat postu:

no tak, ale czy wystarczy tylko być w Kościele ot tak, dla samego bycia?
no i wiesz, generalnie Ci ludzie nikomu nie robią łaski, że są w Kościele, to jest potrzebne przede wszystkim im samym, tak jak i nam wszystkim!
żużetta
PostWysłany: Pon 19:51, 28 Kwi 2008    Temat postu:

A ja się cieszę, że Ci ludzie choć błądzą i robią to wszystko mechanicznie, mimo wszystko jeszcze w tym kościele są. Każdy z nas ma własną drogę do zbawienia, także popełniając błędy. Pamiętajmy, że każdy z nas jest dzieckiem, bez względu na wiek, a dzieciom wybacza się niestosowności prawda?
Marta C.
PostWysłany: Sob 22:24, 22 Mar 2008    Temat postu:

tak zwany "przykuc liturgiczny" Wink
mnie to żenuje strasznie. skoro wszyscy wiedzą, jak wygląda klęknięcie, to nie wiem, dlaczego wykonują różne ekwilibrystyki, typu kucanie (już nie wspomnę, z czym mi się takie kucnięcie kojarzy...), klękanie na jedną nogę, dla mnie to chore jest i świadczy o niedbalstwie.
tacy delikwenci zamiast kucać i wypaczać postawy liturgiczne niech albo nauczą się porządnie klękać, albo w ogóle sobie odpuszczą udawanie i robienie na odlew tego, wszak nasze postawy świadczą o naszym zaangażowaniu w liturgię.
oli:0)
PostWysłany: Sob 20:54, 22 Mar 2008    Temat postu:

Moje poparcie jest jak najbardziej... pozdrawiam i życzę wszelkich błogosławieństw od Zmartwychwstałego Jezusa...Alleluja...
Gosia
PostWysłany: Sob 16:20, 22 Mar 2008    Temat postu:

popieram gdyz nauczono nas jak powinismy sie modlic i jaka przyjac postawe do takiej modlitwy
Estera83
PostWysłany: Sob 15:52, 22 Mar 2008    Temat postu:

Popieram jak najbardziej!
biblistsem
PostWysłany: Sob 15:33, 22 Mar 2008    Temat postu: PROTEST

OBSERWUJĄC JAK NIEKTÓRZY MŁODZI BĄDŹ STARSI KLĘKAJĄ W KOŚCIELE I JAK WYKONUJĄ ZNAK KRZYŻA ŚWIĘTEGO, NARODZIŁ SIĘ W MOIM SERCU POMYSŁ ABY SPRÓBOWAĆ ZORGANIZOWAĆ PROTEST. JEŻELI MASZ GG, SKYPE, LUB INNY KOMUNIKATOR A CHCESZ SIĘ WŁĄCZYĆ DO AKCJI UMIEŚĆ TAKI STATUS: pozycji na zwiędłego kwiatka i odganianiu muszek mówimy stanowcze NIE! OCZYWIŚCIE ZBURZENIE WYWOŁAŁY OSOBY SPRAWNE KTÓRE MOGĄ NORMALNIE = PRAWIDŁOWO UKLĘKNĄĆ I WYKONAĆ ZNAK KRZYŻA. NIE MAM NIC DO OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH LUB MAJĄCYCH PROBLEMY Z KOŃCZYNAMI GÓRNYMI BĄDŹ DOLNYMI. JEŚLI POPIERACIE AKCJĘ ZACHĘCAM DO UMIESZCZANIA STATUSU I WPISYWANIA SIĘ NA TYM FORUM.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group